Ta cudowna książeczka trafiła do mnie dzięki Veroniqusi. Co
ja bym bez Ciebie zrobiła?!
_________________________________________________
Seria: Przegląd Końca Świata
Autor: Mira Grant
Wydawnictwo: SQN
Ocena: 10/10!
Czy wiedza wyniesiona z klasycznych horrorów pomoże
ludzkości przetrwać apokalipsę?
Rok 2014. Wynaleźliśmy lek na raka. Pokonaliśmy grypę i
przeziębienie. Niestety stworzyliśmy też coś nowego, strasznego, coś, czego
nikt nie mógł zatrzymać. Infekcja rozprzestrzeniła się szybko, wirus przejmował
kontrolę nad ciałami i umysłami, wydając jedno tylko polecenie: jedz!
Upłynęło 20 lat. Georgia i Shaun Mason są na tropie
największej historii w ich życiu – mrocznej konspiracji stojącej za infekcją.
Prawda musi wyjść na jaw, nawet jeśli jest śmiertelna.
FEED jest thrillerem
politycznym napisanym w klimacie filmów gore, okraszonym śmiertelną dawką
humoru. Ale przede wszystkim jest to historia dwójki rodzeństwa podążających za
prawdą tropem usłanym trupami… niekoniecznie martwymi.
"Prawdy nie da się zabić."
Georgia Mason
"Wszystko da się zabić. Czasami tylko musisz w to
strzelać tak długo, aż przestanie sie ruszać. I nie wypada zbytnio rozmyślać o
tym, co się zrobiło."
Shaun Mason"
Gdyby 5 dni temu ktoś zapytałby mnie, co wiem i myslę o
zombie, odpowiedziałabym, że to istoty wymyślone przez jakąś niezrównoważoną
os. obę, która miała pustke w głowie, a była zmuszona szybko napisać jakąś
ksiązkę, bo kończyły sie pieniądze na spłatę kredytu za audi w panterkę.
Ale teraz, po przeczytaniu tej cudownej książki trochę
inaczej patrzę na temat apokalipsy zombie. Nadal uważam, że ten pomysł jest i
był idiotyczny. Ale genialna pisarka jest w stanie zrobić z tego majstersztyk.
Pozornie niewinnie zaczynająca się powieść ma w sobie jakąś
nieokreśloną... nieokreślony magnetyzm. Czytam 1 rozdział, drugi, trzeci i
myślę sobie: to mogłabym być ja za 10 lat. To ja mogłabym trafić na ślad
międzynarodowego spisku. To ja mogłabym... Oj, już nie będę spoilerować .
Miałam zamiar napisać, że najlepiej stworzona postacia tej
serii jest Georgia. Po chwili pacnęłam sie w czoło. Uwielbiam Shauna.
Utożsamiam sie trochę z Georgią. Kocham Buffy. Pewna Ricka byłam od samego
początku.
Veroniqusia, odbierz! Musze na Ciebie nakrzyczeć, że okłamałaś
mnie w kwestii Georgii!!
Powstańcie póki możecie
Te trzy słowa prześladuja mnie w nocy. Feed skłonił mnie do
naprawde głębokich przemyśleń. A jeśli my też jesteśmy kontrolowani przez
skorumpowany rząd, pełen spaślonych facetów objadających się ciastkami
czekoladowymi? Jeśli
tak jest, to ja, i mam nadzieje inni blogerzy postaramy się uratować ten świat
przed zniszczeniem.
Każda przewrócona kartka tej
niesamowitejrewelacyjnejświetnejwciągającej książki dawała mi:
- ogromną satysfakcję
- więcej pytań
- jeszcze więcej
pytań
Tą książkę polecam szczególnie 1. ludziom, którzy mają czas,
by chcąc nie chcąc co chwilę ją zgarniać z półki i odświerzac sobie tą cudowną
historię, 2. osobom, które uwielbiają historię, w której nie tylko główny
bohater odnajduje rozwiązanie zagadki, lecz robimy to razem z nim 3. i
blogerom, by pojęli, że to co piszemy, za niedługo będzie miało taką samą wartość jak to, co przekazuje nam telewizja i radio.
Rachel
A ja kocham tę książkę. Za wszystko.
OdpowiedzUsuńMyślałaś, że FEED to był szok?
W Deadline będziesz siedziała półgodziny z otwartą buzią. Czyta się Deadline niesamowicie długo, bo trzeba robić przerwy na zbieranie szczęki z podłogi, ciut problematyczne...
KOCHAM TĘ KSIĄŻKĘ!
I mój ukochany cytat:
"Znacie jakąś większą szczęściarę?"
KOCHAM GEORGIĘ i SHAUNA!