Liczba stron: 472
Ocena: 7/10
Magia jest niebezpieczna, ale miłość jeszcze bardziej. Kiedy szesnastoletnia Tessa Gray pokonuje ocean, żeby odnaleźć brata, celem jej podróży jest Anglia za czasów panowania królowej Wiktorii. W londyńskim Podziemnym Świecie, w którym po ulicach przemykają wampiry, czarownicy i inne nadnaturalne istoty, czeka na nią coś strasznego. Tylko Nocni Łowcy, wojownicy ratujący świat przed demonami, utrzymują porządek w tym chaosie. Porwana przez Mroczne Siostry, członkinie tajnej organizacji zwanej Klubem Pandemonium, Tessa wkrótce dowiaduje się, że sama jest Podziemną z rzadkim darem zmieniania się w inną osobę. Co więcej, Mistrz - tajemnicza postać kierująca Klubem - nie zatrzyma się przed niczym, żeby wykorzystać jej moc. Pozbawiona przyjaciół, ścigana Tessa znajduje schronienie w londyńskim Instytucie Nocnych Łowców, którzy przyrzekają, że znajdą jej brata, jeśli ona wykorzysta swój dar, żeby im pomóc. Wkrótce Tessę zaczynają fascynować dwaj przyjaciele: James, którego krucha uroda skrywa groźny sekret, i niebieskooki Will, zniechęcający do siebie wszystkich swym sarkastycznym humorem i zmiennymi nastrojami… wszystkich oprócz Tessy. W miarę jak w trakcie swoich poszukiwań, zostają wciągnięci w intrygę, grożącą zagładą Nocnych Łowców, Tessa uświadamia sobie, że będzie musiała wybierać między ratowaniem brata a pomaganiem nowym przyjaciołom, którzy próbują ratować świat… i że miłość potrafi być najbardziej niebezpieczną magią.
Prequel serii Dary Anioła
Podczas lektury tej książki cały czas musiałam sobie przypominać, że Tessa żył w czasach królowej Wiktorii. Ciężko jest nam, kobietom XXI wieku czytać tę książkę bez lekkiego szoku i zawahania. Mnie osobiście niesamowicie irytowała "panna Lovelace" i jej podejście "jestem przecież damą, zabijcie tego demona za mnie".
Mimo tego, że maluję paznokcie i czasami wytuszuję rzęsy, to jestem chłopczycą, a traktowanie kobiet jak osobiste sprzątaczki napawa mnie przerażeniem. "Jakim prawem on jej rozkazuje? Pan Wiem Lepiej się znalazł!" A zaraz po tego typu wybuchu czytałam opis z tyłu ksiązki i przypominałam sobie o pozycji kobiet w społeczeństwie w XVIII wieku. Koszmar! Nie dałabym rady tak żyć.
Jednym z piękniejszych aspektów tej książki jest tytułowy Mechaniczny Anioł - ni to wisiorek, ni to żywe stworzenie, ale jedno jest pewne: ta niepozorna istotka będzie wiernie bronić swojej właścicielki. W sumie po tym przewijającym się wątku spodziewałam się czegoś bardziej... Bardziej. Bardziej niespodziewanego, magicznego i tajemniczego. Chociaż kto wie, co by było gdyby anioł nie pomógł Tess podczas walki.
Tajemnica, akcja, pierwsze miłości i zdrada, a jakże. Polecam wszystkim fanom Darów Anioła i nie tylko :)
Jednym z piękniejszych aspektów tej książki jest tytułowy Mechaniczny Anioł - ni to wisiorek, ni to żywe stworzenie, ale jedno jest pewne: ta niepozorna istotka będzie wiernie bronić swojej właścicielki. W sumie po tym przewijającym się wątku spodziewałam się czegoś bardziej... Bardziej. Bardziej niespodziewanego, magicznego i tajemniczego. Chociaż kto wie, co by było gdyby anioł nie pomógł Tess podczas walki.
Tajemnica, akcja, pierwsze miłości i zdrada, a jakże. Polecam wszystkim fanom Darów Anioła i nie tylko :)
Książkę mam, gdyż niedawno dostałam ją w prezencie, ale jeszcze jej nie czytałam, bo najpierw chce uporać się z innymi zaległościami czytelniczymi. Nie mniej jednak kiedyś zapewne po nią sięgnę, dlatego cieszę się, że tak pozytywnie ją oceniasz.
OdpowiedzUsuń