wtorek, 25 sierpnia 2015

XXXVII Alicja w Krainie Zombi

Alicja w Krainie Zombi
Autor: Gena Showalter
Cykl: Kroniki Białego Królika
Wydawnictwo: HarperCollins
Kategoria: Fantasy, Science-Fiction, Thriller
Ocena: 9/10

"Żałuję, że nie mogę się cofnąć w czasie i postąpić inaczej w wielu sprawach.
Powiedziałabym swojej siostrze: nie.
Nigdy nie błagałabym matki, by porozmawiała z ojcem.
Zasznurowałabym usta i przełknęła te nienawistne słowa.
Albo chociaż uściskałabym siostrę, mamę i tatę po raz ostatni.
Powiedziałabym, że ich kocham.
Żałuję... tak, żałuję



Jej ojciec miał rację. Potwory istnieją...
By pomścić śmierć rodziny, Alicja musi się nauczyć, jak walczyć z zombi.
Nie spocznie, dopóki nie odeśle każdego żywego trupa z powrotem do grobu. Na zawsze."

Błysk złotych loków.
Przeszywające spojrzenie lodowo - błękitnych oczu.
Serce przepełnione bólem i strachem.
Sztylet w dłoni i pewność: albo ona, albo oni.
I tylko jeden krzyk.

SKRÓCIĆ ICH O GŁOWĘ!

Alicja w Krainie Zombi to idealne połączenie lekko kiczowatej Alicji w Krainie Czarów i przereżającego klimatu zombie powstających z grobów rodem z Walking Dead z tajemnicą w stylu Miry Grant w tle.
Po jej przeczytaniu już nigdy nie spojrzycie w taki sam sposób na chmurę w kształcie królika lub drogę przy cmentarzu.
W sumie to mówi wszystko o tej książce.
Nie muszę pisać nic więcej.
Ale mogę.
I to mi wystarcza.

Wybaczcie mi, jeśli kolejne zdania będą nieskładne, nie będą wynikały z siebie i będziecie czytać je po 30 razy, żeby zrozumieć pierwsze. Właśnie kończę czytać trzeci tom tej serii. Uwierzcie mi, nie da się od tego oderwać na tyle, żeby napisać wszystko po kolei.

Alicja Bell. Młoda licealistka. Uważa swojego ojca za szalonego alkoholika, który opowiada wszystkim o potworach wychodzących po zmroku. Wszystko zmienia się kiedy on, jego żona i matka Ali, oraz jej ukochana siostrzyczka Emma, będąca jednym z niewielu jasnych punktów jej życia zostają w niezrozumiały dla Alicji sposób zamordowani i rozszarpani przez te właśnie stwory. Dziewczyna pogrąża się w smutku i beznadziei.

Jednak jak to zwykle w książkach bywa, wszystko zmienia się za sprawą zmiany otoczenia.
Nasza Ali zaprzyjaźnia się z Kat, dziewczyną, która żyje chwilą i zawsze robi to, co jej się podoba.
Poznaje również Cole'a, tajemniczego, niezwykle przystojnego i niebezpiecznego chłopaka, z którym od pierwszego spotkania łączy ją niezwykła więź, która przyciąga ich do siebie. Dodatkowo przy każdym codziennym pierwszym spotkaniu doświadczają niezwykłych wizji, w których całują się, ćwiczą oraz walczą. Z potworami.

Zaciekawieni? No mam nadzieję!

Pani Showalter oddała w nasze ręce istny majstersztyk, mieszaninę horroru, kryminału, powieści fantasy, science fiction i niesamowitego romansu jak z bajki. I jak tu tego nie pokochać?

Historie par takich jak Ali i Cole nigdy mi się nie znudzą. Szczególnie jeśli zmiksujemy je z końską dawką ironii, strachu i radością, którą przynosi nam osiąganie prostych celów, którą odczuwają bohaterowie.

Polecam Alicję w Krainie Zombi wszystkim niezłomnym poszukiwaczom przygód, miłośnikom horrorów, dobrych romansów, więc tak naprawdę każdemu, któremu nie będą przeszkadzały zombi atakujące ze wszystkich stron, by pożreć nasze dusze.

Naprawdę świetna książka, idealny początek trylogii, która odmieni Wasze spojrzenie na świat.

My father was right.
The m o n s t e r s 
are  r e a l
__________________________________
Piosenką na dziś jest "Vox Populi" - 30 seconds to mars.
Ten kawałek daje mi siłę, by wyskoczyć z hukiem z łóżka w środek każdego dnia.
RJR

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Podobało się? A może nie? Pozostaw swój ślad, to bardzo motywuje!