poniedziałek, 24 sierpnia 2015

XXXVI Sekret Julii

Uważajcie. Spoilery czają się wszędzie...
_________________________________

Sekret Julii
Autor: Tahereh Mafii
Cykl: Dotyk Julii (tom II)
Wydawnictwo: Otwarte
Kategoria: fantasy, dystopia
Ocena: 4/10

Oni chcą mnie znaleźć Ja znajdę ich pierwsza

Julia z Adamem uciekają z kwatery Komitetu Odnowy i trafiają do Punktu Omega, przystani dla dzieci o szczególnych zdolnościach. Wreszcie są bezpieczni. Sielanka zakochanych trwa jednak krótko. Julia poznaje sekret, który może przekreślić ich wspólne marzenia o szczęściu…

„Nareszcie wiem, co muszę zrobić, wreszcie jestem gotowa pomóc, wreszcie mam wrażenie, że może tym razem będę w stanie utrzymać swoją moc pod kontrolą, i muszę spróbować. Więc cofam się chwiejnie. Zamykam oczy. I daję z siebie wszystko.”


Julia Ferrars powraca, aby na nowo zasiać niepokój w naszych sercach. Kontynuacja niepokojąco dobrego Dotyku Julii okazuje się być jednak.... nudna. Przygotowana na kolejną zagrażającą życiu dawkę filozofii, bezwarunkowej miłości i walki z niszczącym Ziemię Komitetem Odnowy zderzyłam się z murem niedomówień, bezsensownych kłótni bohaterów, użalania się nad sobą i rozglądania się.
 Jedynymi postaciami, które nadają tej powieści prawdziwych barw i sarkastycznego wydźwięku są Kishimoto Kenji i Aaron Warner. Ich rewelacyjny ironiczny sposób wyrażania siebie sprawił, że zakochałam się w nich bez reszty.

"-Nie mam pojęcia, co ty widzisz w tym gościu – mówi – ale powinnaś spróbować z nim pomieszkać. Ten facet jest humorzasty, że hej.
– Nie jestem humorzasty…
– Taa, bracie – Kenji odkłada sztućce. – Jesteś humorzasty. Nic tylko „zamknij się, Kenji”, „idź spać, Kenji”, „nikt nie ma ochoty oglądać cię nago”. Tysiące ludzi marzy, żeby zobaczyć mnie nago. Mogę to udowodnić."


Jednak nie mogę zapomnieć o Winstonie, Ianie i Brendanie. Ta trójka nie raz, nie dwa zdołała poprawić mi humor dolnolotnymi żartami i dystansem do siebie. Poza Adamem faceci są w tej książce znacznie bardziej ciekawi od dziewczyn, które byłyby bandą rozmemłanych i niezdecydowanych mamusinych córuń, gdyby miały matki. I tak, opisuję w tym przypadku głównie Julię.

"Kończą mi się litery. Nie mam już ani słowa. Ktoś obrabował mnie z całego słownika. Wiem, że słowa potrafią ranić. Ale nie sądziłam, że mogą zabić."

Główna bohaterka całą książkę porażała mnie totalną niekonsekwencją swoich czynów. "O nie, boję się swoich mocy!" "Jebnę pięścią w ziemię i wszystkich uratuję!" "Co ja zrobiłam?!" "Nie zasługuję na to by żyć..." "Kocham życie!" i tak dalej, i tak dalej. Nie mówcie mi, że to nie brzmi irytująco.

Co mogę powiedzieć o Sekrecie Julii? Jest to książka niezwykle trudna do przeczytania, a skreślenia skreślenia skreślenia skreślenia tylko to utrudniają. Jednak jeśli sądzicie, że dacie radę nie zepsuć sobie spojrzenia na tę jakże świetną trylogię jedną głupią książką, to zapraszam do czytania. Obiecuję, że kontynuację są dużo lepsze :)
_________________________________
Zapraszam do przeczytania recenzji pierwszego tomu, link TUTAJ.
A piosenką na dziś jest "Titanium" by David Guetta <3
RJR


4 komentarze:

  1. A mi książka się podobała. Pokazywała, jak wiele wycierpiała Julia i jak bardzo w tych trudnych chwilach wspierał ją Adam. Wszystko psuł Warner, ale nie umiem być na niego zła, w końcu był niesamowicie przystojny xD
    Pozdrawiam cathy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie masz rację, ale nie mam cierpliwości do książek które cały czas krążą wokół jednego tematu i cały czas do niego nawracają. Ale potrafię zrozumieć, że komuś się ta książka podobała :)
      Również pozdrawiam,
      RJR

      Usuń
  2. 38 year-old Software Engineer IV Nikolas Monroe, hailing from Erin enjoys watching movies like The Derby Stallion and Rugby. Took a trip to Muskauer Park / Park Muzakowski and drives a Ferrari 250 GT LWB 'Tour de France' Berlinetta. mozna sprobowac tego

    OdpowiedzUsuń

Podobało się? A może nie? Pozostaw swój ślad, to bardzo motywuje!