Jeżeli podobały się Wam moje recenzje, albo depresyjne użalanie się nad sobą to bardzo mi przykro, ale nie pojawią się nowe. Możecie sobie pogrzebać w archiwach. W taki razie... co mam zamiar robić z blogiem?
Będzie to moje prywatne miejsce, gdzie będę pisać o wszystkim co uwielbiam, co kocham i nienawidzę. Trochę przemyśleń z życia codziennego, czasem krytyka osób z mojego otoczenia.
Jeśli myślicie, że jesteście gotowi na mnie, to zapraszam.
I... tylko jedno pytanie.
Czemu nosicie golfy bez rękawów?!